Dzielni prawicowi publicyści dziwią się światu (jak zawsze). No cóż, pamięć mają krótką, bo okładka Wprost z 21 sierpnia 1994 roku, czyli sprzed 23 lat, wyglądała tak (treść dostępna tu ). Ten brak pamięci na prawicy, jest zabawny, bo okładką zainteresowała się prokuratura. "Po proteście przeora jasnogórskiego, zawiadomienie o przestępstwie złożyła T. Dubowska, psycholog z Warszawy, a ostatecznie wpłynęło ponad pół tysiąca podobnych zawiadomień. Prokurator po przesłuchaniu redaktora naczelnego uznał, iż skarżący nie zrozumieli intencji publikacji i sprawę umorzył. Ostatecznie sprawa trafiła do Europejskiej Komisji Praw Człowieka w Strasburgu, która w decyzji z 18 kwietnia 1997 r. uznała oczywistą bezzasadność skargi Dubowskiej i Skupa przeciwko Polsce. " ( źródło )
Położę tu wrażenia z lektury, ciągi skojarzeń i inne przejawy aktywności neuronów. Niech leży, na potem.